Yo!
Witam ciepło wszystkich, którzy znaleźli się tu przez mniejszy lub większy przypadek! >.<
Mam tylko jedno ogłoszenie, a w zasadzie gorącą prośbę:
Razem z kilkoma dziewczynami bierzemy udział w konkursie, w którym nagrodą jest między innymi wydanie własnej książki. W związku z tym, potrzebujemy zebrać sporo głosów.
Głosować można tutaj: [LINK]
(Jeśli głosuje się przez e-mail, wiadomość z linkiem potwierdzającym przychodzi na spam - nie wiem czemu, ale widocznie tak musi być xd)
Bardzo proszę o wsparcie. Wszystkie włożyłyśmy w pracę sporo wysiłku, więc ów konkurs wiele dla nas znaczy. Ktoś, kto w zamierzchłych czasach śledził tego bloga (jeśli znajdzie się taka osoba, to w tym miejscu pozdrawiam ją serdecznie! ;)) wie zapewne, że pisanie stanowi ważny element mojego życia, w związku z czym, naprawdę zależy mi choćby na tym, żeby nie zająć ostatniego miejsca ;P (hehe ;-;)
Nawet jeśli wpadłeś tu przypadkowo, nie denerwuj się ^-^ To zajmie około minuty (chyba że Twój internet ssie, ale na to już nic nie poradzę...) Wspomóż jedną z biednych, zdesperowanych autorek, a jej wdzięczność będzie z Tobą do końca życia.
Nie wiem, jak mogłabym Was zachęcić... Może w zamian postaram się dociągnąć historię Fanji do końca? ... Nie, pewnie nie ma już osoby, która jeszcze pamięta o czymś takim jak Fanja :') To może w następnej książce wspomnę o Was ciepło w posłowiu, jeśli zostawicie mi choćby pseudonimy? ... Nie no, komu by zależało na wspomnieniu przez podrzędną amatorkę, która nie śmie nawet określić się mianem pisarki... ;x Może jakieś arty? Cośtam bazgrolę od czasu do czasu, więc... Whatever.
Jeśli chcesz pomóc, ale oczekujesz rekompensaty(ja wiem, że w życiu nie ma nic za darmo ;P ) - pisz śmiało w komentarzu.
Taki ze mnie żebrak.
Z góry dziękuję wszelkim uczynnym duszom.
Pamiętajcie, że karma wraca, ziomki!
Pozdrawiam
/W.